Ćwiczenia zgrywające służb podczas poszukiwań

 

58

W dniu 19. listopada 2016 r. około 140 osób związanych zarówno zawodowo jak i społecznie ze służbami i organizacjami ratującymi zdrowie i życie ludzkie, wzięło udział w ćwiczeniach zorganizowanych w masywie Ukleiny i góry Chełm.

Głównymi pomysłodawcami i organizatorami byli członkowie Myślenickiej Grupy Poszukiwawczo – Ratowniczej z Psami, którzy przygotowali kilka założeń obejmujących swym zakresem poszukiwanie osób zaginionych, sposoby dotarcia do poszkodowanych, udzielenie im niezbędnej pomocy medycznej w terenie, umiejętność orientacji w nieznanym terenie i transport poszkodowanych. Dla naszej jednostki, Ochotniczej Straży Pożarnej na Górnym Przedmieściu, ćwiczenia te były generalnym sprawdzianem podsumowującym dotychczasową współpracę z Myślenicką Grupą Poszukiwawczo – Ratowniczą. Od kilku bowiem miesięcy prowadzimy regularne ćwiczenia z GPR próbując zgrać możliwości naszego sprzętu z potrzebami występującymi podczas organizacji akcji ratunkowych tego typu. Przy okazji nasi druhowie biorąc udział w tych spotkaniach, nabywają umiejętności związane z posługiwaniem się odbiornikami GPS, niezbędne do sprawnego przeczesywania zadanego obszaru.

127

Z kolei liderzy GPR są w stanie bardzo szybko zorganizować na naszym Sprinterze centrum dowodzenia akcją poszukiwawczą, co w znaczący sposób skraca czas wysłania grup ratowników w teren. Generalnie sprawa zawiadywania tak dużą liczbą ludzi jaka zazwyczaj uczestniczy w akcjach poszukiwawczych jest najważniejszą z punktu widzenia taktyki działania w terenie.

98

Aby to uzmysłowić, do udziału w ćwiczeniach zaproszono przedstawicieli Koła Nowych Technologii ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie. Ich samochód Dowodzenia i Łączności zabudowany na podwoziu IVECO, dysponujący nowoczesnymi środkami łączności i nawigacji, miał za zadanie koordynować działania wszystkich podmiotów biorących udział w ćwiczeniach. Pomimo wysokich masztów rozstawionych na samochodzie i nadajników dużej mocy, do uzyskania zadowalającej łączności z ratownikami na obszarze ok 400 ha  niezbędnym okazało się zainstalowanie radioprzemiennika w odpowiednio dobranym punkcie obszaru, który miał być pokryty radiotechnicznie. Ponieważ punkt ten był usytuowany w bardzo trudnym terenie do wywiezienia radioprzemiennika zadysponowano Quada HONDA z przyczepką z naszej jednostki. Następnie zapewniono zasilanie i środki łączności dla naszego Sprintera w którym zorganizowana była baza ćwiczeń. Kilka laptopów, i radiostacja oraz nawigatorzy z GPR z pokładu Sprintera sprawnie mogli zarządzać i dysponować grupy działające w terenie.

100

Możliwość podglądu aktualnego położenia każdej z grup na monitorach pozwalała na bieżąco analizować ich trasę marszu a mając zapewnioną łączność można było w każdej chwili ocenić sytuację panującą w terenie i odpowiednio na nią zareagować. Jest to podstawowy warunek dobrego wykorzystania zasobów ludzkich i sprzętu podczas działań poza zasięgiem wzroku. Ratownicy bez dobrej łączności ze stanowiskiem dowodzenia błądziliby w terenie jak dzieci we mgle, co praktycznie uniemożliwiłoby skuteczne udzielenie pomocy poszkodowanym. Jak bardzo ważna jest dobra łączność można się było przekonać, gdy dana grupa ratowników odnalazła poszkodowanego. Po informacji do kierującego akcją można było wysłać niezbędną dodatkową pomoc lub środek transportu po rannego dokładnie w miejsce, którego współrzędne geograficzne podała grupa pracująca w terenie. Oczywiście nasz Sprinter sprawdził się bezbłędnie w roli stanowiska dowodzenia, ale jednocześnie możliwości podłączonego do niego SDŁ ze Szkoły Aspirantów PSP ukazały, jakie musimy mieć minimalne wyposażenie aby samodzielnie móc zorganizować akcję w tak dużej skali.

Rozpoczęcie ćwiczeń ok. godz. 1400 spowodowało, że część założeń była wykonywana po zmroku, co znacznie utrudniało działania w tym trudnym górzystym terenie. Także spadająca wieczorem o tej porze roku temperatura i zmęczenie ratowników pokazały, jak ważnym elementem jest szeroko pojęte zabezpieczenie logistyczne prowadzonych działań. Również na tym polu nasza jednostka wykazała się niezwykłą skutecznością. Oprócz wymienionych wcześniej pojazdów Mercedes Sprinter i quad Honda wykorzystaliśmy także nasze Mitsubishi.

53

Rozłożyliśmy nasz namiot pneumatyczny ogrzewany nagrzewnicą olejową, wyposażony w kompletne łóżka polowe z kocami, w którym Służba Maltańska miała punkt medyczny do przyjmowania poszkodowanych dostarczanych przez grupy poszukiwawcze. Obok stanął jeden namiot 6×12 m, i namiot harmonijkowy 3×3 m pod którymi zorganizowaliśmy miejsce do odpoczynku dla ratowników i wydawaliśmy na bieżąco wodę, herbatę, kawę, kiełbasę na gorąco i żurek. Było to nie tylko miejsce odpoczynku ale również relokacji sił i wymiany uwag na temat wykonanych zadań. Gdy wszystkie grupy wróciły do bazy po wykonanych zadaniach i przebywały pod tym właśnie namiotem, kierownik GPR Krzysztof Druzgała podał informację, że trzeba udzielić pomocy turystce, która schodząc czerwonym szlakiem z Ukleiny złamała nogę w rejonie zamczyska. Na miejsce zdarzenia zostali zadysponowani ratownicy z OSP Tenczyn, OT Halniak, quad z przyczepką do transportu poszkodowanych wraz z dwoma ratownikami z PSP Myślenice oraz ratowniczka z GPR która udała się na miejsce naszym quadem z kierowcą. Po ok. 40 min poszkodowana została zlokalizowana i przetransportowana do punktu pomocy medycznej. Dopiero po zakończeniu tej akcji okazało się, że również ta sytuacja została zaaranżowana przez organizatorów. Ale to zadanie pokazało dwie rzeczy. Po pierwsze okazało się, że ratownicy nawet w momencie gdy wydawało się, że są po skończonej robocie, potrafią się momentalnie zmobilizować aby osobie potrzebującej natychmiast udzielić pomocy. I po drugie, jak podkreślają funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, zorganizowanie przez nas zaplecza logistycznego spowodowało, że osoby należące do poszczególnych podmiotów ratowniczych nie były rozproszone lecz znajdowały się w jednym miejscu, czyli pod namiotem. Pozwoliło to na bardzo szybkie wybranie odpowiedniej grupy ludzi i zadysponowanie na miejsce działania.

Po ok. 8 godzinach działania przyszedł czas podsumowań. Podczas odprawy kończącej działania pogratulowano uczestnikom wykonania wszystkich postawionych założeń. Zwrócono uwagę, że odpowiednie kompleksowe zorganizowanie akcji i przemyślane działania w sztabie decydują o skuteczności ratowników w terenie, co w połączeniu z nowoczesnym sprzętem zawsze przynosi pozytywne efekty. Przedstawiciele wszystkich podmiotów biorących udział w ćwiczeniach, a więc: funkcjonariusze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach, Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach, Straży Miejskiej w Myślenicach, druhowie z OSP Myślenice Górne Przedmieście, OSP Myślenice Dolne Przedmieście, OSP Myślenice Śródmieście, OSP Tenczyn, oraz członkowie OT Halniak i Maltańskiej Służby Medycznej podziękowali organizatorom za tak realistyczne sytuacje kryzysowe jakie zostały zaaranżowane w tym trudnym terenie.

Jako jednostka OSP otrzymaliśmy od organizatorów, czyli Myślenickiej Grupy Poszukiwawczo – Ratowniczej, dyplom z podziękowaniami za pomoc w zorganizowaniu ćwiczeń. Cieszymy się, że sprzęt jaki gromadziliśmy przez ostatnie lata jest niezbędny do ratowania zdrowia i życia ludzkiego.

Dziękujemy wszystkim druhnom i druhom z naszej jednostki, którzy zaangażowali się w przeprowadzenie tych ćwiczeń jak również tym którzy w nich bezpośrednio uczestniczyli.

Z kolei GPR życzymy samych skutecznych akcji i bezpiecznych powrotów, tak jak to jak to miało miejsce po ćwiczeniach.

Zapraszamy do obejrzenia obszernej fotorelacji z ćwiczeń

https://photos.google.com/share/AF1QipP1PIPWKF76cpRk8TDbkacZmL73OnIE99lGkSt06rD-JoFetfzgeaRv4fTj6bv9fQ?key=ekJaaF9CWE1lTV95T3l5WW1wck5zaDdsNE5SSU5n

Stanisław Sabała

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *