Tradycja Majówek ciągle żywa

9 maja - dwór Grabyszy, fot. Paweł Biela

W tradycji kościoła katolickiego maj jest nazywany miesiącem Matki Bożej. W tym czasie wierni spotykają się w świątyniach podczas nabożeństw, w czasie których czczą postać Maryi. W naszym regionie szczególnie znaną formą modlitwy są spotkania przy przydrożnych kapliczkach, a tą tradycję starają się podtrzymać mieszkańcy Górnego Przedmieścia i pobliskich okolic.

14 maja - jezus frasobliwy, fot. Barbara Bylica

W latach późnego średniowiecza, na przełomie XIII i XIV wieku, w kościele katolickim rozpoczęto szczególny kult Matki Bożej. Od tego czasu miesiąc maj został poświęcony Maryi,  jako czas, w którym czczona jest jej postać. Tradycja śpiewania majówek wywodzi się z nabożeństw odprawianych w kościołach i jej kilkusetletnia historia jest bardzo obszerna. Początkowo modlitewne spotkania odbywały się tylko w świątyniach, jednak już w XVI wieku pojawiły się pierwsze zapisy określające nabożeństwa przy figurach Matki Bożej, a w 1814 roku papież Pius VII nadał tej liturgii oficjalną aprobatę Kościoła. W Polsce tradycja ta jest nieco krótsza, a została wprowadzona przez jezuitów w XIX wieku. Centralną częścią zarówno nabożeństwa majowego jak i majówek przy kapliczkach jest Litania Loretańska, mająca łącznie ponad pięćdziesiąt tytułów Maryi. W Polsce jest ona nieco dłuższa, a spowodowane jest to m.in. zawierzeniem Matki Bożej jako królowej, przez króla Jana Kazimierza w 1656 roku.

16 maja - pieta1, fot. Barbara Bylica

Inicjatywa śpiewania majówek na Górnym Przedmieściu zrodziła się spontanicznie w ubiegłym roku, kiedy grupa zasłużonych seniorów postanowiła wraz z pomocą miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej zorganizować modlitewne spotkania dla lokalnej społeczności. Nadspodziewanie liczne zaangażowanie mieszkańców przyczyniło się do ponownego działania, w nieco obszerniejszym niż w zeszłym roku planie.

19 maja - krzyz SDM (1), fot. Maciej Górka

Przez pierwszy tydzień wierni spotkali się przy kapliczce z wizerunkiem Pani Myślenickiej i św. Florianem, znajdującym się na miejscu dawnego domu Marcina Grabyszy. Nabożeństwa majowe w tym miejscu były niejako kolejną formą celebracji obchodów 50-lecia Koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Myślenickiej. Chociaż pogoda zbytnio nie dopisywała, to deszczowa aura nie przeszkadzała mieszkańcom naszego miasta, którzy bardzo licznie uczestniczyli w spotkaniach, a dosyć obszerny plac przy kapliczce okazał się być zdecydowanie za mały. W czasie nabożeństwa kończącego tydzień, w dzień ósmego maja, udział wzięły również władze samorządowe, w tym m.in. burmistrz Miasta i Gminy Myślenice – p. Jarosław Szlachetka.

22 maja - kapliczka konfederatow barskich, fot. Maciej Górka

W kolejnych dniach wierni spotykali się regularnie przy kapliczkach św. Antoniego nieopodal granicy z Bysiną, Jezusa Frasobliwego obok blaszaków i kaplicy Trzeciego Upadku znajdującego się koło Domu Ludowego na ul. 3-go Maja, a także Piety przy domu państwa Kasperczyk oraz kapliczki Konfederatów Barskich na ul. Średniawskiego. Ponadto nowością w tegorocznym planie były nabożeństwa przy Krzyżu upamiętniające Światowe Dni Młodzieży na Plebańskiej Górze oraz ponownie przy kapliczce przy kotłowni w ramach akcji „Na Dzień Mamy, Maryi Zaśpiewamy”.

61455775_1315555651946721_4619498392140120064_n

Na każdym ze spotkań dopisywała frekwencja myślenickiej społeczności, a uczestnicy jednogłośnie uznali, że taka forma podtrzymywania tradycji jest z pewnością potrzebną inicjatywą, szczególnie dla najmłodszego pokolenia, które nigdy nie brakło udziału w takich wydarzeniach.

61115378_1312213668947586_332122141598154752_n

„Śpiewanie w takiej formie to kultywowanie wiekowej tradycji oraz chęć zainspirowana dzieci i młodzież do modlitwy na łonie natury. My na Górnym Przedmieściu zawsze wspólnie chcemy działać na rzecz ludzi i kultywowania tradycji jako jedna wspólnota razem” – mówił jeden z organizatorów Majówek na Górnym Przedmieściu.

9 maja - dwór Grabyszy5, fot. Barbara Bylica

Na koniec szczególne podziękowania należy skierować dla druhów z OSP Myślenice – Górne Przedmieście, którzy oprócz organizacji, bezinteresownie zaangażowali się w przewiezienie ławek, a w razie niesprzyjającej pogody, rozkładanych namiotów i oświetlenia na każde nabożeństwo. To ich kolejna inicjatywa, która pokazuje, że żadna z tradycji nie zginie, jeśli znajdzie się tylko grupa kilku chętnych, pragnących kontynuować każdy piękny zwyczaj.

Artykuł upubliczniony na łamach Gazety Myślenickiej 

61471192_1314670925368527_8544735283889831936_n

Serdecznie dziękujemy druhom, którzy zaangażowali się w akcję Majówek na Górnym Przedmieściu! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *