W miniony weekend (12-14.07.19) nasza jednostka zabezpieczała logistycznie i bojowo dwa duże wydarzenia, jakie odbywały się na terenie naszego miasta – Międzynarodowe Spotkanie z Folklorem, a także Zlot Ludzi Nieśmiałych.
Pierwsze z nich to 6. Międzynarodowe Małopolskie Spotkania z Folklorem. Ideą tego wyjątkowego i barwnego festiwalu jest wspieranie i rozwój zjawisk związanych z kulturami tradycyjnymi funkcjonującymi w różnych zakątkach świata. Oprócz wielu wydarzeń ,,nie muzycznych” w trakcie tego festiwalu przez trzy dni: piątek, sobotę i niedzielę, na scenie głównej zlokalizowanej na myślenickim rynku, odbywało się wiele koncertów zespołów ludowych z dziesięciu krajów z całego świata.
Każdego dnia do zapewnienia bezpieczeństwa zarówno artystom jak i widzom skierowano kilkudziesięciu ochroniarzy, funkcjonariuszy Straży Pożarnej, Policji i Straży Miejskiej. Na prośbę organizatora druhowie z naszej jednostki przygotowali wyżywienie dla wszystkich wymienionych służb, które było wydawane przez te trzy dni w trakcie trwania koncertów. Oprócz tego rozłożyli namiot, w którym odbywały się odprawy służb oraz można było zjeść przygotowane posiłki.
Drugie wydarzenie wymagało zaangażowania dużo większych sił i środków, ponieważ odbywało się w środku lasu. Pierwszy na Świecie Zlot Ludzi Nieśmiałych został bowiem zorganizowany na polanie Mikołaja. Tu na prośbę organizatorów druhowie w piątkowe popołudnie wywieźli niezbędny sprzęt do przeprowadzenia imprezy tj. scenę, namioty imprezowe, namioty harmonijkowe, komplety ławek i stołów. Wyznaczyli również strefy bezpieczeństwa do korzystania z ognia w lesie.
W sobotę rano zostały wywiezione agregaty prądotwórcze i rozwieszone kable do oświetlenia terenu. Rozłożono również namiot harmonijkowy, w którym zorganizowany został punkt medyczny. Ponieważ ta – jak określili to sami organizatorzy – spontaniczna, nieśmiała inicjatywa grupki znajomych miała rozpisany program, który rozpoczynał się o godz. 12:00, w tym czasie na polanę Mikołaja udał się zastęp IVECO GBA, którego zadaniem było czuwanie nad bezpieczeństwem pożarowym w gęsto zalesionym terenie.
Było to zadanie o tyle trudne, że wilgotność ściółki leśnej była bardzo mała i łatwo w takich warunkach o zaprószenie ognia. Patrząc z tej perspektywy nieocenione okazało się wsparcie Najwyższego, który w swej dobroci zesłał deszcz na wysuszoną ziemię, znacznie zmniejszając ryzyko powstania pożaru. Kolejny pracowity weekend za nami.
Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej na Górnym Przedmieściu dziękuje wszystkim druhnom i druhom, którzy poświęcili innym swój czas i siły chwilami ryzykując własne zdrowie i życie. Niech każda sytuacja w której się znaleźliśmy uświadamia nas wszystkich, że bezpieczeństwo jest najważniejsze.
I pamiętajmy:
Porażka dołuje, ale to samo doświadczenie – wzmacnia
Stanisław Sabała
FOTORELACJA Z WEEKENDOWYCH DZIAŁAŃ