W ostatnim czasie, teren południa Polski nawiedziły potężne wichury, a wiatr w porywach dochodził do ponad 120 km/h. W całym regionie odebrano kilka tysięcy zgłoszeń, a wśród nich były także wyjazdy naszej jednostki w poniedziałkowy poranek.
Potężna siła wiatru niszczyła linie energetyczne, zrywała dachy i przewracała setki drzew. Strażacy w całej południowej Polsce, już od godzin porannych intensywnie pracowali. W naszym powiecie szalejący wiatr, w nocy z niedzieli na poniedziałek, zerwał dachy w sumie 31 budynkach i powalił kilkadziesiąt drzew. Łącznie oficer dyżurny PSP Myślenice odebrał 85 zgłoszeń z prośbą o interwencję. Do usunięcia zdarzeń dysponowano zastępy OSP i PSP, a w likwidacji skutków ze strażą pożarną współpracował samorząd gminny i nadzór budowlany. Burmistrz Jarosław Szlachetka powołał specjalny sztab kryzysowy, mający za zadanie ustalanie strat. Do dnia dzisiejszego trwa naprawa zerwanych linii energetycznych, a wciąż bez prądu pozostaje kilkanaście domów.
W poniedziałek o godz. 7:25 nasza jednostka została zadysponowana do usunięcia uszkodzeń dachu na jednym z domów przy ul. Bergela w Myślenicach, natomiast o godz. 11:31 zostaliśmy wezwani do usunięcia drzewa na posesji przy ul. Średniawskiego. W działaniach brał udział zastęp Iveco Eurocargo 4×4 w składzie: Krzysztof Łętocha, Mateusz Ulman, Grzegorz Górka oraz Dawid Maślak.
Foto: PSP Myślenice